mateeo |
Wysłany: Sob 17:38, 15 Lip 2006 Temat postu: O tym jak Odyn ofiarował się samemu sobie |
|
Wielkiego Odyna dręczyły pewnego razu okropne sny. Nie mogąc sobie z tym poradzić odprawił czary i dowiedział się co go gnębi: głód wiedzy. Mimo, iż Miód Skaldów był tak bogaty w wiedzę, to okazał się niewystarczający dla najwyższego z bogów. Odyn postanowił znaleźć rozwiązanie. Udał się więc w podróż, do najgłębiej osadzonego korzenia Drzewa Yggdrasill, które podtrzymywało cały świat i było źródłem wszelkiej mądrości. Odyn spoglądał na drzewo oczekując znaku, rady aż jakiś głos szepnął, że dla wiedzy musi poświęcić samego siebie sobie. Przygotował więc linę i włócznię Gungnir, wspiął się na drzewo i na jednym z konarze zawiesił sznur tworząc pętlę. Pomodlił się do samego siebie o wytrwałość a także poprosił Drzewo by go przyjęło i przystąpił do spełnienia ofiary. Nałożył pętlę na szyję i puścił się konaru. Sznur zacisnął się na tchawicy miażdżąc ją i przełamując kręgosłup. Odyn zmarł.
Jego dusza krążyła wokół ciała czekając na chwilę powrotu. Po 9 dniach i 9 nocach Odyn poczuł jak jego kręgosłup się zrasta, podobnie jak tchawica, a dusza ma wolny wstęp do ciała. Ale nie skor
zystał z łatwego powrotu do świata żywych. Chwycił włócznię Gungnir i wbił ją sobie w bok, po raz kolejny umierając. Jednak tym razem dusza nie uleciała razem z krwią, pozostała na swym miejscu. Odyn był zdziwiony wiedząc, że jednocześnie jest żywy i martwy. Popatrzył oczami duszy w dół aż dotarł do ukrytego Źródła Mądrości, które strzegł olbrzym Mimir. Mimir spojrzał na Odyna i zapytał czego pragnie największy z bogów. Odyn odparł że przybył po mądrość. Mimir zgodził się by bóg napił się ze studni wiedzy, jednak musiał zapłacić za ten przywilej. Odyn dał Mimirowi złote naszyjniki ukute z grubych złotych prętów a także pierścień Herfod, lecz Mimir odparł, że to nie wystarczy. Zdziwiony Odyn zapytał czego jeszcze oczekuje. Na to Mimir odparł, że chce rzeczy chce cenniejszej rzeczy którą ma Odyn. Odyn długo myślał, aż wreszcie domyślił się czego chce Mimir… jego oka. „Tak” odparł Mimir, tłumacząc, że oczy bogów widzą dalej i głębiej, a Odynowi wystarczy jedno oko. Odyn się zgodził i wyrwał jednym ruchem lewe oko. Przerażający krzyk bólu wstrząsnął ziemią. Na polecenie Mimira wrzucił swoje oko do studni w tej chwili z czeluści wzbił się gejzer, po czym opadł i zamienił się w rzekę. Od tamtej pory Mimir używa oka Odyna jako łyżki do czerpania wody ze Studni Mądrości. Po złożeniu tej ofiary, Odyn napił się wody i spłynęła na niego wiedza o magii run. Mimir zapoznał go z zaklęciami magicznymi, gdzie każdemu odpowiada jedna runa czyli znak tajemnego alfabetu. Wiedzę o zaklęciach Odyn zachował dla siebie a zdradził runy zdatne do zapisywania słów. Odyn przyjął magię run i powrócił odrodzony i potężniejszy niż kiedykolwiek. Posiadł wiedzę jakiej nigdy nikt wcześniej nie posiadł. |
|